Klinika Kardiologii naszego Szpitala wprowadza najnowsze techniki stosowane w kardiologii inwazyjnej
W Pracowni Angiografii i Hemodynamiki Kliniki Kardiologii Szpitala Uniwersyteckiego nr 2 im. dr. J. Biziela zaczęto przeprowadzać zbiegi z zastosowaniem pompy do wspomagania lewej komory serca implantowanej poprzez nakłucie tętnicy udowej. Urządzenie to jest niewątpliwie jednym z największych osiągnięć kardiologii inwazyjnej ostatnich lat.
Dzięki pierwszemu w naszym Szpitalu zabiegowi z użyciem pompy, przeprowadzonemu przez dr n. med. Wojciecha Balaka przy asyście chirurga naczyniowego dr n.md. Marka Ciecierskiego, możliwe było wykonanie angioplastyki wieńcowej tzw. "wysokiego ryzyka", u pacjenta w przypadku którego niemożliwe było wykonanie operacji kardiochirurgicznej a zabieg angioplastyki bez użycia pompy wiązałby się z dużym ryzykiem ciężkich powikłań okołozabiegowych.
Pompa znajduje zastosowanie także u pacjentów ze wstrząsem kardiogennym w przebiegu świeżego zawału serca. Generowany za jej pośrednictwem przepływ krwi z lewej komory do aorty z szybkością do 4 litrów na minutę umożliwia utrzymanie takich pacjentów przy życiu we wczesnym okresie okołozawałowym oraz stwarza możliwość regeneracji mięśnia sercowego przez pierwszych kilka dni po zawale.
Dzięki pierwszemu w naszym Szpitalu zabiegowi z użyciem pompy, przeprowadzonemu przez dr n. med. Wojciecha Balaka przy asyście chirurga naczyniowego dr n.md. Marka Ciecierskiego, możliwe było wykonanie angioplastyki wieńcowej tzw. "wysokiego ryzyka", u pacjenta w przypadku którego niemożliwe było wykonanie operacji kardiochirurgicznej a zabieg angioplastyki bez użycia pompy wiązałby się z dużym ryzykiem ciężkich powikłań okołozabiegowych.
Pompa znajduje zastosowanie także u pacjentów ze wstrząsem kardiogennym w przebiegu świeżego zawału serca. Generowany za jej pośrednictwem przepływ krwi z lewej komory do aorty z szybkością do 4 litrów na minutę umożliwia utrzymanie takich pacjentów przy życiu we wczesnym okresie okołozawałowym oraz stwarza możliwość regeneracji mięśnia sercowego przez pierwszych kilka dni po zawale.
